wtorek, 15 października 2019

15 października 2019 - Dzień Dziecka Utraconego



Obchody Dnia Dziecka Utraconego pod patronatem Fundacji Evangelium Vitae we Wrocławiu odbędą się w tym roku dwustopniowo:
 
Pochówek dzieci martwo urodzonych, których Rodzice nie odebrali ze szpitala odbędzie się we wtorek 15 października 2019 r.  Ceremonia rozpocznie się Mszą św. o godz. 15.20 w kaplicy cmentarnej na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Po niej udamy się do grobowca dzieci, który znajduje się w kwaterze nr 79, po prawej stronie kaplicy.
 
O 19:30 Duszpasterstwo Akademickie MOST zaprasza na Mszę Świętą oraz wykłady na temat doświadczenia straty. Osobiście zapraszam na swój wykład dotyczący żałoby i radzenia sobie ze stratą dziecka od strony psychologicznej.

środa, 2 października 2019

SPOTKANIE 9 października 2019

Najbliższe spotkanie 9 października 2019 r. o godz 17.30. na Rydgiera w FEV we Wrocławiu. Czytamy rozdział "Serce przepełnione matczyną miłością" z tej książki:


10 cech matczynej miłości:

  1. Serce, które się modli. „Rozpoczynanie każdego dnia modlitwą o dzieci przynosi im korzyści na niezliczone sposoby, choćby to, że przyciąga je to bliżej do twojego serca.”
  2. Serce, które zaspokaja potrzeby. Matczyna miłość troskliwie i uprzejmie zaspokaja życiowe potrzeby swojej drogiej rodziny. Odkłada na bok siebie i okazuje miłość osobom w swoim domu poprzez dbanie o ich fizyczne potrzeby. 
     
    Czy ja tak okazuję miłość w swojej rodzinie? Troskliwie i uprzejmie?
     
  3. Serce które jest szczęśliwe. Dzieci potrzebują wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwe w tym co robimy. „To wy kreujecie atmosferę w domu swoim nastawieniem.” „Gdy tylko zobaczysz [swoje dziecko], „rozjaśnij się” z entuzjazmem, zwłaszcza w swoim wyrazie twarzy i tonie głosu. To światło pochodzi z wewnętrznego przeświadczenia, że twoje dziecko jest cenne.”    
      
    Jaką atmosferę tworze swoim nastawieniem w domu? Czy rozjaśniam się na widok moich dzieci?
      
  4. Serce, które obdarowuje. ”(…) ktoś musi podjąć się zadania, polegającego na tym, że rodzina stanie się dziełem sztuki. Ktoś musi być budowniczym gniazda i dekoratorem wnętrz. Ktoś musi znaleźć czas na modlitwę i na planowanie niespodzianek. Ktoś musi postrzegać rodzinę, jako wartą walczenia o nią, wartą nazwania ją swoją karierą, wartą ciężkiej pracy kształcenia dzieci w pobożności, wartą nieustających prac związanych z prowadzeniem domu.” Dawaj hojnie, nie oczekując niczego w zamian.     
      
    Czy uznaję dawanie siebie (uśmiechu, radosnego przywitania, dobrego słowa, pocieszenia, zachęty, posiłku, ucha chętnego do słuchania etc.) za swoją rolę?     
      
  5. Serce lubiące zabawę. „Życie w twoim domu powinno być balem dla każdego członka rodziny.”     
      
    Czy rozwijam w sobie i dzieciach poczucie humoru- jak? Jak używam słowa „kocham” w kontekście aspektów codziennego życia? Czy posiłki są w naszym domu radosnym czasem na pokrzepienie i przyjemne towarzystwo?    
      
  6. Serce, które świętuje. Mt 5,41 ”Dlaczego by nie przejść dodatkowej mili i uczynić wszystko, co robisz wyjątkowym? Dlaczego by nie zmienić przyziemnych obowiązków w świętowanie?”     
      
    Moje sposoby na świętowanie to:...     
      
  7. Serce, które traktuje dzieci w sposób uprzywilejowany. „Tm 2,4 uczy nas, że mąż i dzieci mają zająć pierwsze miejsce wśród innych naszych ludzkich relacji i obowiązków. (…) Nie rozdawaj innym czegoś, czego najpierw nie rozdałaś w domu.”
  8. Serce, które jest skoncentrowane. Mt 6,24 „Strzeż się podwójnego zaangażowania. Przez „podwójne zaangażowanie” rozumiem wysiłki, aby skupić się na dzieciach i innych osobach w tym samym czasie.”     
      
      Jak okazuję dzieciom, że czas z nimi jest szczególny dla mnie?
     
  9. Serce, które jest obecne.”Nasza obecność w domu jest ważna. Żadna suma pieniędzy nigdy nie może być postawiona na miejsce wartości naszej obecności w domu po szkole, wieczorami, w nocy, oraz w weekendy i święta. (…) Nic nie może się z tym równać!”
  10. Serce, które jest ciche.””Gdy otwiera usta mówi mądrze, a jej język wypowiada dobre rady” Kochająca matka, której serce jest ciche nigdy nie rozgłasza żadnej krzywdzącej czy krytycznej informacji, niczego ani ogólnego ani szczególnego, o swoich dzieciach. (...) Zachęcam cię do rozwijania przyjaźni ze „starszą kobietą”, która może ci pomóc i dodać otuchy.”
    Czy moje usta są taktowne i ciche jeśli chodzi o jakiekolwiek trudności? Czy mam wsparcie w jakiejś doświadczonej w macierzyństwie kobiecie?

„Bóg poprzez Swoje Słowo, w Swojej mocy, i przez Swoją łaskę- On dostarcza nam wszystkiego, aby wykonać co On nakazuje.(…) On jest tym, który sprawia, że nasze serca są radosne, hojne, ofiarowujące, szczęśliwe i ciche; uzdalnia nas do skupienia się i wprowadzenia w życie naszych priorytetów; zapewnia nam wszystko, co jest potrzebne by przejść dodatkową milę i matkować w sposób, w jaki On chce.”

  • Jaki mam obraz swojego macierzyństwa? 
      
  • Czy moje serce jest wypełnione matczyną miłością? Czy jestem czułą matką, miłośniczką dzieci? Czy kocham swoje dzieci, jak Bóg- bezwarunkowo, mimo wszystko, bez względu na nic? 
     
  • Czy postrzegam moje dzieci jako coś więcej niż tylko obowiązki- jako osoby, z którymi chcę przebywać, świetnie spędzać czas, bawić się? 
     
  • Czy zarażam się wizją Bożego planu dla moich relacji z dziećmi i dla sposobu w jaki mam wylewać na nie miłość? 



    ***
     

Na spotkaniu będziemy też robić jesienną zbiórkę dla Sióstr, proszę przynieście ze sobą coś do skarbonki:)








SPOTKANIE 25 września 2019


Myśli i pytania do dziesiątego rozdziału "Serce, które wiernie się modli”:




Matczyna nauka i oddanie [dostarczają]… pierwszego przekazu religijnego wykształcenia, uroczystego poświęcenia na służbę Bogu, [oraz] powtarzającą się i gorącą modlitwę w jego imieniu. Jej dziecko jest nie tylko jej potomkiem; jest ‘synem jej ślubów’, tym, na którego wylała swą najbardziej żarliwą pobożność.”


Tylko Bóg może uczynić to, by nasze dzieci miały wiarę. Zatem nie mamy się gdzie udać, jak tylko do Boga, z tym gorącym pragnieniem dla naszych dzieci. (…) Modlenie się jest wszystkim, co ty i ja możemy zrobić.”


Naprawdę, usilna i skuteczna modlitwa prawej matki wiele może zdziałać u Boga (Jk 5,16)! To jest Boże zadanie by działać w sercach naszych dzieci, lecz naszym zadaniem jest uczynić Jego standardy standardami naszego serca, a następnie żyć zgodnie z tymi normami”


Musimy być oddane, aby prowadzić pobożne życie, ponieważ dusza każdego dziecka- jest w to zaangażowana! Radośnie dążmy do prawego chodzenia- do prawego życia- tak, abyśmy mogły skutecznie modlić się za nasze dzieci!”


  1. Jak postrzegam zadanie od Boga dla mnie, aby modlić się za moje dzieci? Jak modle się za nie? Czy gorliwie i wytrwale? Czy oddałam/ poświęciłam swoje dzieci Bogu w swoim sercu i modlitwach?

  1. Gdybym w mym sercu zamierzał nieprawość, Pan by mnie nie wysłuchał.” (Ps 66,18) Czy uważam, że moje grzechy, niedoskonałości mogą przeszkodzić w tym, by Bóg „wysłuchał” mojej prośby za dzieci? ( Jaki mam obraz Boga w sercu?)
  1. Czy mam jakiś wzór- osobę, którą naśladuję, lub chciałabym naśladować w modlitwie za dzieci?
  1. Czy proszę Boga o wizję dla moich dzieci? A może już znam tą wizję? Ku czemu je kierować, jak je wychowywać, jak pomagać im się rozwijać? Jak pomagam dzieciom, by podążały drogami Pana?
  1. Czy jestem oddana zabieraniu dzieci do kościoła, by były wystawione na prawdę i kontakt z Bogiem, niezależnie od tego ile mnie to kosztuje? Czy rozmawiam z dziećmi o Mszy niedzielnej z ochoczym oczekiwaniem? Czy przygotowuje się do świętowania niedzieli wcześniej?


  1. Czy potrafię spojrzeć w przyszłość i wyobrazić sobie wpływ, jaki na moje dzieci, będą miały moje codzienne decyzje by je kształcić w pobożności?

SPOTKANIE 19 czerwca 2019


Czytamy 9 rozdział: Serce, które ceni sobie bycie matką. 
 
„Jako matki, nie możemy przekazać czegoś, czego nie posiadamy, zatem jest konieczne, abyśmy pielęgnowały zagorzałą pasję dla Bożego Słowa i mądrości w naszych sercach. Czy uważasz Jego prawdę za skarb, przechowując ją w swoim sercu (Ps 119,11)? Czy każdego dnia poświęcasz czas, by napełnić nią swoje serce i umysł- oraz serca i umysły swoich dzieci? Czy zobowiązujesz się oddać Bożemu Słowu panującą pozycję w swoim domu i życiu rodzinnym? Jakie kroki podejmujesz, aby zagwarantować swojej rodzinie regularny czas na naukę, czytanie i studiowanie, dyskutowanie, zapamiętywanie, a nawet recytowanie Biblii?”

„Niechaj słowa te, które ja ci dziś nakazuje, będą w twoim sercu. Będziesz je wpajał w twoich synów i będziesz o nich mówił, przebywając w swoim domu, idąc drogą, kładą się i stojąc.” 

A teraz pytania:
 
1. Czy mam pasje/ trwałe zamiłowanie do Bożego Słowa, by dzielić się nią, przekazać jej owoce naszym dzieciom? Czy mam świadomość, że moje osobiste podejście do Bożego Słowa ma znaczenie dla zbawienia i dla wieczności naszych dzieci?
 
2. Czy „solę”- napełniam nasze dzieci nieustannie Bożą mądrością- Bożą prawdą, Jego zasadami, wskazówkami do podejmowania decyzji, praktyką opartą na Biblii?
 
3. Jak wygląda moje chodzenie za Bogiem? Co Bożego widzą nasze dzieci we mnie? Czy odnoszę każdą nawet najdrobniejszą sprawę do Boga? Czego uczę nasze dzieci?
 
4. Czy znajduje/ znajdę czas w naszym codziennym zabieganym życiu na zgłębianie Bożego Słowa i uczenie Go dzieci? Czy mówię, będę mówić dzieciom o Panu nieustannie? Czy rozpoznaję swoją rolę matki jako kaznodziejki, rolę nauczania i przekazywania biblijnej prawdy przy każdej okazji?

 

W temacie rodzicielstwa i macierzyństwa:

SPOTKANIE 15 maja 2019

W kwietniu rozważamy rozdział: Serce, które kocha cz.2. 

Na początku kilka myśli z tego rozdziału, a następnie pytania:


„Drogie panie, nigdy nie przegapcie okazji pobłogosławić swojego męża publicznie ( nie zapomnijcie pobłogosławić go również na osobności).” „Miłość nie plotkuje.” Błogosławienie męża publicznie i na osobności jest jednym ze sposobów siania w twoim sercu ziaren miłości do niego.
Żona, która kocha męża to żona, która się modli, planuje, przygotowuje, zadowala, chroni, kocha fizycznie, reaguje pozytywnie, a potem modli się jeszcze bardzie. Serce, które kocha, to serce, które planuje.
„Niech żona sprawi, że mąż będzie się cieszył na powrót do domu.”
  1. Co dla mnie znaczy „Król jest/będzie w swoim zamku” w odniesieniu do mojego męża? Czy przygotowuje się codziennie dla męża? Jak? (czy przygotowuje dom, swój wygląd, wygląd i nastawienie dzieci, słowa powitania?
  2. Jak lubi być witany mój mąż, co jest dla niego i dla mnie ważne w tym momencie powitania? Pytanie do męża- co sprawi, że będziesz się cieszył na powrót do domu? Jakie są moje słowa powitania męża?
  3. Jak sprawiam radość mojemu mężowi? Jak mogłabym jeszcze bardziej? Co lub mój mąż, a czego nie lubi?
  4. Jak dbam o czas tylko dla męża? Czy przyjmuje zasadę: gdy mój mąż jest w domu ja również jestem w domu? Czy uważam, że czas spędzony z mężem jest dla mnie najlepszym czasem (tak/ nie, dlaczego)? Czy muszę chronić czas ze swoim mężem? Przed czym?
  5. Jak często odpowiadam mężowi pozytywnie? Jak odbieram porównanie z „kanapką”, czy chcę ją „przygotowywać”, czy widzę w niej szanse na poprawienie relacji małżeńskiej?

SPOTKANIE 10 kwietnia 2019

Czytamy rozdział: "Serce, które kocha cz.1". Oto cytat przewodni i pytania :



„Mądrze jest sprawdzać swoje priorytety…Mądra kobieta pamięta, że zacznie i skończy jako żona.”

  1. W jaki sposób kocham męża? Jak się o niego troszczę, czy cieszę się nim, lubię go i cenię, chcę z nim przebywać bardziej niż z innymi?
  2. Czy w sposób praktyczny odzwierciedlam to, że relacja z mężem jest dla mnie najważniejszą ludzką relacją? Jak poświęcam mu czas? Ile uwagi i zainteresowania mu poświęcam? Czy mój mąż wie i czuję, że jest dla mnie Numerem Jeden? Czy rozmawiam z mężem, czy tylko mówię do niego?
  3. Czy rozpieszczam swojego męża? Czy modlę się za niego codziennie? Czy naprawdę inwestuje swój czas, swoje serce, życie w modlitwę za męża? Czy codziennie planuje zrobić coś dla męża (np. obiad, uczynki życzliwości, chwile we dwoje)?

SPOTKANIE 13 marca 2019

W marcu rozważamy kolejny rozdział: Serce, które jest uległe:
1."[...] głową każdego męża jest Chrystus,a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg" 1Kor
"Żony poddajecie się mężom swoim jak Panu" Ef 5,22
Czy ofiarowuję swojemu mężowi dar przywództwa poprzez swoją uległą postawę serca? Czy doświadczam słuszności jaka przychodzi z powzięcia decyzji,aby podążać za Bożym planem dla małżeństwa?

2. Czy traktuję swojego męża tak, jakbym traktowała samego Chrystusa?
"Żona niechaj poważa męża swego" Ef 5,33
Czy proszę męża o zrobienie czegoś, czy mówię mu, że ma coś zrobić? Czy zatrzymuję się, patrzę i słucham go, gdy do mnie coś mówi? Czy wypowiadam się o nim z szacunkiem?

3. Czy reaguję na słowa i czyny męża pozytywnie?