Poniżej link do bardzo podobnego deseru
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/salatki_jablka/jablka_kruszonka/przepis.html
Ja trę jabłka w malakserze, nie obieram,tylko wycinam specjalnym narzędziem gniazda nasienne.
Do kruszonki używam brązowego cukru i pełnoziarnistej mąki, nie dodaje rumu do jabłek tylko cynamon i rodzynki. Kruszonkę każdy może zrobić wg własnego przepisu.
Jak wspominałam zdarzyło mi się taki deser zamrozić w naczyniu żaroodpornym i wykorzystać go w momencie, gdy przyszli niespodziewani goście. Lepiej, gdy się trochę rozmrozi, a potem wsadzamy go do piekarnika i podajemy gorący.
Największy efekt moim zdaniem daje gorący deser w połączeniu z zimnymi lodami.
Poznałam ten deser jako angielski i rzeczywiści potem go jadłam w Anglii, jak gościłam u koleżanki w Cambrige, przy czym Anglicy podają go też z takim sosem pudingowym - castet, czasem podają i z tym sosem waniliowym i lodami, ale wg mnie to przesada.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz