poniedziałek, 10 lutego 2014

Jak to jest ze mną kochać się?

Często kobiety mają mylny obraz na temat współżycia, który powoduje lęk przed zbliżeniem, są rozczarowanie życiem seksualnym, wycofują się ze współżycia, utożsamiają zmysłowość jako coś, co nie podoba się Bogu. Jakie mogą być tego przyczyny?


 Szatan – oskarżyciel, wykorzystuje błędy popełnione w dziedzinie seksualności, wmawiając że seks jest czymś złym, brudnym a zmysłowość, spontaniczność i radość z seksu jest niezgodne z Bożym planem względem małżonków.


 Media – nadmiernie eksponują seksualność i kobiece ciało, sprowadzają seks do czysto fizycznego aktu, spłycając go i ograniczając do szybkiego zaspokojenia swoich potrzeb często z ledwo napotkaną osobą. Jest on przedstawiany zazwyczaj jako akt udany, przyjemny, porywający, romantyczny – jednym słowem idealny.


 Kościół – poprzez walkę z niemoralnością i nieczystym seksem stłumił akt małżeński, odzierając go ze zmysłowości i namiętności, które dla wielu wiernych były kojarzone z rozpustą.

 Co zrobić, aby życie seksualne było udanym zbliżeniem małżonków?

 1. Rozpakowanie daru namiętności.

 Trzeba uświadomić sobie, że bliskość seksualna jest darem Bożym – wyrazem dążenia do idealnej bliskości i łączności, do jakiej wzywa małżonków Pan Bóg. Jest ona też obrazem wspólnoty z Bogiem, do której jesteśmy powołani.
 Seksualność dla chrześcijanina, to jednak nie tylko wymiar duchowy, przytłumiający to, co przyziemne. Przyjemność, jaką daje seks, jest również jest zamysłem Bożym, Jego prezentem dla małżonków. Wspólne przeżywanie rozkoszy jest czymś zupełnie naturalnym i zgodnym z wolą Stwórcy. Mówi nam o tym w Piśmie Świętym

Pij wodę z własnej cysterny i wodą świeżą z własnej studni!
Niech będzie błogosławiony twój zdrój,
a raduj się z żony twojej młodości!
Miłej jak łania, powabnej jak gazela!
Niech jej piersi zawsze ci sprawiają rozkosz,
upajaj się ustawicznie jej miłością! (Prz 15, 18-19)

 2. Boże błogosławieństwo.

 Bóg, który stworzył mężczyznę i kobietę w taki sposób, by wzajemnie obdarzali się rozkoszą, chce im w tym wzajemnym obdarowywaniu się błogosławić. Współżycie nie jest aktem oderwanym od relacji z Bogiem, wyjętym z obszaru Jego obecności. Jest on obecny w akcie miłosnym małżonków, ich radości z bycia razem i cieszenia się sobą. Błogosławi najwspanialszemu wyrazowi ich intymnej relacji.

 3. Dar swojego ciała.

 Istotą udanego współżycia jest wzajemne oddanie siebie współmałżonkowi. Oznacza to także oddania mu swojego ciała. Dla wielu kobiet ofiarowanie swojego ciała mężowi, zgoda na to, by kontrolował je w łóżku, jest barierą nie do przejścia. Czasem wynika to po prostu z egoizmu. Czasem jest to skutek zranionej seksualności – wykorzystania seksualnego lub popełnionych w przeszłości błędów.

 Jednak seks w szczęśliwym małżeństwie powinien wiązać się przede wszystkim z nieskrępowanym cieszeniem się sobą, wzajemnym zaufaniem i sprawianiem sobie przyjemności. To także przestrzeń do radości, żartów i kreatywności zwalczającej rutynę i utrzymującej ekscytację drugą osobą i byciem z nią.

Opracowała D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz