sobota, 25 kwietnia 2015

Boże powołanie dla żony

Linda Dillow w książce ,,Jaką żoną Jestem?" wyjaśnia dlaczego Bóg nazywa kobietę pomocą i dlaczego to jej nie uwłacza, oddaję głos autorce:  ,,W księdze Rodzaju 2:18-25 Bóg nadaje kobiecie swoje pełne mocy imię Ezer. Zdaje się mówić: ,,Teraz to ty, zwana żoną, masz ten sam przywilej i odpowiedzialność co ja. Nadaję ci jedno z moich imion - Pomoc. Być pomocą to być podobną do mnie. Tak jak ja staję u twego boku jako Pomoc, tak proszę ciebie, być ty stała u boku swojego męża i zaspakajała jego potrzebę szacunku jako jego osobisty, bliski pomocnik. Tylko ty będziesz wiedziała, jakiego rodzaju szacunku potrzebuje. Tylko ty staniesz się jego oddanym sojusznikiem, najbliższym towarzyszem. Tylko ty będziesz wiedziała, jak zaprojektować osobisty program dla swojego wyjątkowego mężczyzny." ,,Jaką żoną Jestem?" s. 120, Linda Dillow.

W grupie żon odpowiadałyśmy na pytanie postawione przez autorkę: czy nauczanie na temat słowa ezer pomogło ci zrozumieć i zaakceptować dlaczego jesteś nazwana ,,pomocą"?
Odpowiedzi uczestniczek:
  • To wyjaśnienie uświadomiło mi, że Bóg też jest pomocą, skoro Jemu to nie uwłacza to dlaczego ma uwłaczać mnie.
  • Słowo pomoc jest tutaj rozumiane jako bycie ekspertem od swojego męża. Żona zna najlepiej mocne i słabe strony męża, wie w czym potrzebuje pomocy, wsparcia.
  • Pomagając mężowi staję się podobna do Boga.
  • Dla męża nie jest najważniejsza moja praca fizyczna jak np. sprzątanie, gotowanie itp. ale to czy znajdzie we mnie oparcie.
  • Nie muszę być pomocą idealną, muszę do tego zaprosić Boga.
  • Pomoc żony nie ma być pomocą służącej a pomocą bożą, tj, misja.
  • Bycie pomocą jest przywilejem i odpowiedzialnością, darem. Aby być pomocą bożą powinnam podnosić swoje kwalifikacje i stawać się podobną do Boga. Jeśli więcej będę kochała Boga to będę wiedziała co robić.
  • Moja rola jest kluczowa, tj. zadanie i dar, którym Pan Bóg mnie obdarzył. 
  • Źródłem bycia prawdziwą pomocą jest miłość.
  • Jest dla mnie naturalne, że Bóg jest przy mnie i jest mi pomocą. Dla mnie najbliższą osobą jest mąż. 
  • Bycie pomocą to nie jest nic złego. Rola żony to duża sprawa i odpowiedzialność. Jako żona mam wielki wpływ na męża. Potrzeba odrzucić myślenie o swoim egoizmie. Świat mówi co innego, trzeba się zbuntować i iść inaczej.
  • Jezus służył więc powinniśmy chcieć go naśladować.
  • Zwracać uwagę z miłością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz